Może przesadziłam z tamtym postem. Ja po prostu miałam dola moje posty wychodziły się i liche, ale mi się poprawiło więc reaktywuje bloga i nie zawieszę go już i będę go aktywnie pisać bo strasznie cicho w blogosferze.
I bardzo dobrze! Każdy miewa w życiu momenty zwątpienia, ale po jakimś czasie wszystko wraca do normy, dobrze, że już lepiej się czujesz :D Powodzenia i dużo weny ;)
Super :D
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze! Każdy miewa w życiu momenty zwątpienia, ale po jakimś czasie wszystko wraca do normy, dobrze, że już lepiej się czujesz :D Powodzenia i dużo weny ;)
OdpowiedzUsuńWracaj do nas, do pisania oraz do LPS! Tak trzymaj! ♥
OdpowiedzUsuń